Wygrana na wagę lidera
W 4 kolejce słupskiej B-Klasy Urania Udorpie pokonała rezerwy Brdy Przechlewo 4-2.
Przez rozpoczęciem spotkania w naszym zespole wystąpił problem kadrowy. Bramkarz Marcin Czapierwski z powodów prywatnych niestety nie mógł zagrać w meczu, a znajdujący się w 18 meczowej Maciej Hinc nie jest jeszcze gotowy, by po kontuzji wrócić na „klate”, a jedynie do gry w „polu”. Zbawieniem okazał się Kuba Gembka, który postanowił w tym meczu wystąpić na pozycji dla siebie nie typowej, za co należą mu się podziękowania!
Mecz z początku zaczął się niezbyt szczęśliwie dla gospodarzy. Już w drugiej minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego napastnik Brdy skierował piłkę do bramki. Na gospodarzy jednak ta bramka zadziałała motywująco, zaczęli co raz odważniej napierać na bramkę Bdry, co poskutkowało już w 9 minucie, kiedy to Arkadiusz Stencel z 16 metra oddał strzał i piłka wpadła tuż przy słupku do bramki. Goście nie ocknęli się jeszcze po stracie pierwszej bramki, a Urania szła już z kolejną akcją. Piłkę na skrzydle dostał Mateusz Hinc. Minął obrońców, wszedł w pole karne i z ostrego kąta wpakował piłkę do bramki jak na rasowego napastnika przystało, dzięki czemu mógł razem z resztą zespołu zrobić kołyskę dla swojej nowonarodzonej córeczki. Brda nie poddawała się jednak, lecz dobrze funkcjonująca dzisiaj defensywa Uranii na czele z Mariuszem Sołtysiakiem oraz Robertem Hendlem kończyła akcje w zarodku. Dobrze funkcjonowała dziś także ofensywa, gdyż w 40 minucie podwyższyła ona prowadzenie na 3-1 za sprawą Daniela Miksy, który w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem pewnie wykorzystał szanse i nasz skrzydłowy w drugim meczu z rzędu wpisał się na listę strzelców.
W drugiej połowie gra obu zespołów stała się bardziej otwarta. Do sytuacji dochodziły oba zespoły, lecz więcej skutków przyniosło to naszemu zespołowi. W 65 minucie Adrian Lass znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, którą pewnie wykorzystał i wyprowadził zespół na 3 bramkowe prowadzenie. Goście próbowali swojego szczęścia w kontraatakach, jednak obrona i postawiony w nowej roli Gembka radzili sobie dobrze w niwelowaniu akcji Brdy. Aż do 80 minuty kiedy, podobnie jak przy pierwszej bramce, po wolnym bitym z prawie połowy boiska piłka wpadła do naszej bramki. Do końca spotkania nasz zespół bardziej uspokoił grę i doprowadził wynik 4-2 do końca.
Po przesunięciu meczu Gromu z Błękitnymi na 24 październik Urania plasuje się na pozycji samotnego lidera! Teraz czekają nas dwa trudne mecze – w Studzienicach z rezerwami Kaszubii i aktualnie naszym bezpośrednim rywalem o fotel lidera - Błękitnymi Motarzyno, gdzie okaże się czy naprawdę zasługujemy na pozycje numer jeden w ligowej tabeli.
KS URANIA UDORPIE 4-2 BRDA/VICTORIA II PRZECHLEWO
Bramki: A. Stencel, Mateusz Hinc, D. Miksa, A. Lass
Skład: J. Gembka – K. Soldatke, R. Hendel, M. Sołtysiak, W. Płaksa – A. Lass, T. Kapeluch, A. Stencel – D. Miksa (M. Kukla), K. Ciemiński (B. Dix) – Mateusz Hinc (Maciej Hinc)
Komentarze