Damnica kończy passe zwyciestw
W 7 kolejce słupskiej B-Klasy Urania przegrała 2-1 z rezerwami KS Damnicy.
Nie był to mecz, o którym będzie się wspominać latami. Pogoda nie sprzyjała, cały mecz padało, a na boisku zawodnicy obu drużyn swoją grą nie sprawiali zachwytu. Pierwsza połowa to seria strat i niedokładności, sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, a jeżeli do takich dochodziło leciały one obok bramki. Aż do 19 minuty, kiedy błąd obrony wykorzystał zawodnik gospodarzy. Przejął on piłkę na skraju pola karnego, od razu uderzył i piłka trafiła do siatki. Do końca pierwszej połowy nie działo się zbyt wiele, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, jednak żadna z drużyn nie wypracowała sobie przewagi.
Na drugą połowę gracze gości zaczęli bardziej napierać na bramkę rywali, jednak strzały co róż zostały blokowane przez defensywę Damnicy. Gospodarze jednak nie odpuszczali i wychodzili z kontrami. W jednej z tych sytuacji napastnik wyszedł do sytuacji sam na sam z bramkarzem, chciał go minąć, Hinc zatrzymał go faulując i sędzia pokazał na 11-metr od bramki. Zawodnik gości pewnie wykorzystał tą szansę i wyprowadził gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie. W pewnym sensie Maciek zrehalibitował się 15 minut później. Piłkę jak na tacy w polu karnym dostał piłkarz Damnicy, uderzył z 10 metra i znakomitą obroną popisał się goalkeeper Uranii. Urania do końca meczu naciskała, jednak akcję kończyły się niepowodzeniami. Dopiero w 90 minucie dopięli swego. Znakomitym uderzeniem z przed pola karnego popisał się Arkadiusz Stencel i dał jeszcze rąbkę nadzieji swoim kolegą na odrobienie stary. Pomimo wielu prób nie udało się uzyskać remisu i Urania w 7 kolejce kończy swoją passe 6 zwycięstw z rzędu.
Komentarze